Mamologia

Jestem psycholożką, a prywatnie żoną i mamą. Wierzę, że dzieci nie są złośliwe, tylko dopiero uczą się radzenia sobie z emocjami, a każdy rodzic jest wystarczająco dobry i postępuje najlepiej, jak potrafi w danym momencie. To, czego najbardziej potrzebujemy do wychowania, to odrobina wiedzy połączona z dużą dawką cierpliwości i miłości. Tą pierwszą dzielę się na blogu mamologia.pl, Instagramie, w podcaście „Rodzicologia” i w indywidualnej pracy z rodzicami w moim Centrum Mamologia.

Wysoko wrażliwe dziecko – praktyczny przewodnik To nie jest kolejny poradnik, który straszy rodziców teorią i tabelkami. To e-book, który mówi: hej, Twoje dziecko nie jest „za bardzo” – ono po prostu czuje więcej! To połączenie psychologii z codziennością, trochę jak rozmowa przy kawie z psychologiem, który naprawdę rozumie, co to znaczy mieć dziecko, które potrafi płakać przez źle leżącą skarpetkę. Każdy rozdział kończy się zadaniem, ćwiczeniem lub mini-wyzwaniem – żeby nie tylko czytać, ale od razu wdrażać zmiany w życie (bez stresu i idealizmu). Do ebooka są też dołączone karty pracy i praktyczne narzędzia. Piszę prostym językiem, bo psychologia nie musi brzmieć jak instrukcja obsługi rakiety. Ale! Niczym w publikacjach naukowych, w treści znajdują się przypisy do badań naukowych, które potwierdzają, że to nie intuicja, tylko fakty. Przygotowując się do wydania tego ebooka, przeprowadziłam badanie ankietowe wśród 4000 rodziców, ponad połowa z nich, to rodzice wysoko wrażliwych dzieci. Na ich podstawie stworzyłam bezpłatny raport o wysokiej wrażliwości, który stał się punktem wyjścia do książki. Chciałam, żeby rodzice przestali się obwiniać, a zaczęli rozumieć – i żeby dzieci poczuły się zauważone, a nie „za bardzo”. Raport to też pomoc dla rodziców – sami zakupili ebooka i wiedzą jak działać – ale mogą podzielić się z przyjaciółmi, czy nauczycielami swoich dzieci bezpłatnym raportem, by i oni wiedzieli jak wspierać najmłodszych. W ramach budowania świadomości tego tematu udzieliłam też wywiadu do Gazety Wyborczej i gościłam w podkaście mamotoja oraz Boni Vibes. Po premierze e-book rozszedł się jak ciepłe bułeczki. Rodzice mówią, że wreszcie ktoś napisał o ich dzieciach z empatią i humorem, a nie z listą zakazów i krytyki. Fragmenty krążą po social mediach jako „cytaty, które trzeba sobie zapisać na lodówce”. Dlaczego ten e-book zasługuje na tytuł E-booka Roku? Bo łączy naukę z czułością, teorię z praktyką i psychologię z uśmiechem. Bo pokazuje, że rodzicielstwo nie musi być perfekcyjne, żeby było dobre. Bo sprawia, że rodzice i dzieci mogą po prostu… odetchnąć. Bo to książka, która nie tylko się czyta – ją się przeżywa. Bo nie jest suchym poradnikiem i zbiorem rad. Jest planem działania do wdrożenia od razu.