- 2025-05-14
- 169
- 5 minut czytania
Nie musisz. Serio. O biznesie bez presji i ciągłego ścigania się – Edyta Kwiatkowska-Pelizg

W świecie, w którym każde kliknięcie i każdy post przypominają nam, że trzeba szybciej, więcej, głośniej – coraz trudniej przyznać się do tego, że… już nie chcemy. Że wystarczy. Że sukces może mieć inną definicję niż liczby, skale i wystąpienia na scenie.
W najnowszym odcinku podcastu „Jestem Interaktywna” Ola Gościniak rozmawia z Edytą Kwiatkowską-Pelizg – doświadczoną trenerką biznesu, coacherką i facylitatorką, która z odwagą mówi rzeczy, których wiele z nas bałoby się wypowiedzieć na głos. To rozmowa o redefinicji sukcesu, o zmęczeniu rozwojem, który zamiast wspierać – zaczyna poganiać, i o tym, dlaczego „Nie chcę więcej” to jedno z najzdrowszych zdań, jakie możemy sobie powiedzieć.
Rozwój, który wypala?
Edyta bardzo wyraźnie oddziela rozwój osobisty, który służy, od tego, który… szkodzi. Bo to nie coaching sam w sobie jest problemem. Problemem staje się sposób, w jaki wchodzimy w spiralę „muszę jeszcze”. Nowy webinar, nowy kurs, nowy system produktywności – nawet odpoczynek zaczyna być projektem do ogarnięcia.
I nagle nie wiemy już, czego chcemy – robimy rzeczy, bo „tak się robi”. Bo inni tak robią. Bo widzieliśmy to na Instagramie, a ktoś z naszego kursu już tam jest. Nie chodzi o brak ambicji – tylko o to, żeby wiedzieć, kiedy to nadal nasze cele, a kiedy już tylko dobrze wyglądają na prezentacji.
Czy musimy się rozwijać… zawsze?
Pytanie, które pojawia się w rozmowie, wcale nie jest buntownicze. Jest zdrowe i ludzkie: czy naprawdę trzeba być liderką, strategiem, edukatorką – i do tego jeszcze uśmiechniętą? Czy można prowadzić biznes bez misji zmieniania świata i bez presji, że trzeba się „rozwijać” w każdej dziedzinie życia?
Dla Edyty odpowiedź jest jasna: można. I trzeba dawać sobie na to zgodę. Na to, żeby nie być zawsze w formie. Na to, żeby nie mieć ochoty „grać” swojej marki w spektaklu social mediów. Na to, żeby robić mniej – i nie przepraszać.
Cytaty z rozmowy
Bo to nie tylko o energię chodzi. To o poczucie własnej wartości. O to, że nie musimy już sobie niczego udowadniać.
„To jest mantra biznesu i myślę, że sama jestem niestety osobą, której zdarzyło się to powiedzieć – że świat biegnie.”
„Mamy włożony w taki mindset teraz, że cały czas trzeba. Że cały czas więcej, więcej.”
„Ludzie nie pytają, jak to wdrożyć, tylko jak to połączyć z tym, co już mają. Czyli: dodajmy sobie jeszcze więcej.”
„Muszę bardzo intensywnie się pilnować, żeby się nie zajechać.”
„Bo łatwo w to wpaść – w taki dziki schemat.”
„Nie da się tego, o czym ja mówię, połączyć z dziećmi. Ja mówię o tym, jak jeszcze mocniej rozwinąć biznes. […] To nie jest moment.”
„Można mieć w życiu wszystko, ale nigdy w tym samym czasie.”
„Porównujemy się, bo taki jest schemat. […] Od dziecka – zobacz, jak Zosia namalowała, a jak Kasia tańczy.”
„Cokolwiek teraz odpalamy, to widzimy ludzi, którzy są od nas ładniejsi, mądrzejsi, mają więcej… albo pokazują to w taki sposób.”
Coacherka ICF, facylitatorka IAF, moderatorka Design Thinking i dyplomowana trenerka biznesu Wszechnicy UJ.
Od 2018 roku aktywnie rozwijająca się w ramach Maxwell Leadership, gdzie pełni rolę Peer Teaching Partnera.
10-letnie doświadczenie w branży trenerskiej, założycielka Instytutu Szkoleniowo-Rozwojowego z certyfikatem ISO 9001-2015, oferującego szkolenia i warsztaty w obszarze przywództwa, komunikacji i pracy zespołowej.