• 2025-01-27
  • 56
  • 14 minut czytania

„Prawo Mamy” – jak świadomość prawna zmienia macierzyństwo: rozmowa z Joanną Rułkowską

„Prawo Mamy” – jak świadomość prawna zmienia macierzyństwo: rozmowa z Joanną Rułkowską

Joanna Rułkowska to prawniczka, mama i autorka książki „Prawo Mamy”, która zdobyła tytuł Kursor Książka Roku 2024. W swoim poradniku łączy prawniczą wiedzę z osobistymi doświadczeniami, oferując kobietom praktyczne narzędzia i wsparcie w zrozumieniu ich praw w okresie okołoporodowym. W rozmowie z Olą Gościniak opowiada o wyzwaniach związanych z tworzeniem książki, jej unikalnym podejściu do edukacji prawnej oraz o tym, jak osobiste przeżycia wpłynęły na kształt tej publikacji. Z wywiadu dowiecie się, dlaczego świadomość prawna jest tak istotna dla mam, jakie przesłanie niesie „Prawo Mamy” oraz jak autorka postrzega rolę kobiet w budowaniu równowagi między życiem rodzinnym a zawodowym.

Ola Gościniak: Czym kierowałaś się podczas pisania książki? Czy była to bardziej potrzeba dzielenia się swoją prawniczą wiedzą, czy osobiste doświadczenia?

Joanna Rułkowska: Pisząc „Prawo Mamy,” chciałam połączyć moją prawniczą wiedzę z osobistymi doświadczeniami. Jako mama czwórki dzieci sama przeszłam przez różne trudności związane z łączeniem macierzyństwa i pracy. Czułam, że istnieje potrzeba praktycznego przewodnika, który wesprze kobiety w zrozumieniu ich praw i pomoże im podejmować świadome decyzje w kluczowych momentach życia.

Jakie wyzwania napotkałaś podczas tworzenia „Prawa Mamy”? Czy były momenty, które szczególnie zapadły Ci w pamięć?

Największym wyzwaniem było znalezienie balansu między moimi różnymi rolami: prawniczki, mamy i autorki. Bywały chwile, głównie pisałam w soboty, bo w ciągu tygodnia byłam pochłonięta opieką nad dziećmi i obowiązkami zawodowymi. Pamiętam jednak ten moment, gdy trzymałam pierwszy egzemplarz książki w rękach – to był dowód, że wszystko było warte wysiłku.

Oprócz codziennych wyzwań miałam dwa momenty, które wpłynęły na to jak ostatecznie wygląda książka i co sobą reprezentuje. Po pierwsze moment, kiedy zrobiłam badania rynku i przygotowałam raport Prawo Mamy na bazie ankiet uzupełnionych przez blisko 500 kobiet. Zmieniłam nieco koncepcję na rozdziały zdziwiona wynikami i tym, że np. 8/10 respondentek nie umie policzyć zasiłku macierzyńskiego czy nie wie, że ma prawo do kosiniakowego.

Szokiem było to czytanie odpowiedzi na pytanie co chciałabyś zmienić w polskim prawie w odniesieniu do praw kobiet w okresie okołoporodowym. Kobiety wskazywały bowiem na prawa, które już są. To mocno uświadomiło mi jak niska jest nie tylko realizacja praw kobiet, ale przede wszystkim ich świadomość wśród samym zainteresowanych beneficjentów przywilejów.

Ostatnim i najtrudniejszym momentem była strata córki w 32 tygodniu ciąży, gdzie byłam w trakcie pisania pierwszych rozdziałów. Byłam przekonana, że ból po śmierci dziecka w okresie okołoporodowym nie pozwoli mi dokończyć książki. Stało się jednak inaczej. Z czasem zrozumiałam, że nawet w tych najtrudniejszych momentach prawo było moim sprzymierzeńcem. 

Twoja książka to praktyczny przewodnik dla kobiet w okresie okołoporodowym. Dlaczego uznałaś, że taka publikacja jest potrzebna?

Od zawsze byłam uprzywilejowana dzięki świadomości prawnej, a po śmierci córki zrozumiałam to jeszcze lepiej, kiedy trzeba było podjąć walkę o prawdę co się wydarzyło i zgłosić zawiadomienie w prokuraturze oraz u Rzecznika Praw Pacjenta. 

Zrozumiałam, że świadomość prawna powinna być dostępna dla każdej kobiety i że ta książka musi powstać i nieść ze sobą pozytywne przesłanie.

prawo mamy

Jakie najważniejsze przesłanie chciałaś przekazać kobietom, które przeczytają Twoją książkę?

Konfucjusz mawiała, że lepiej zapalić maleńką świeczkę niż przeklinać ciemność. To jest dla mnie to przesłanie. Lepiej znać swoje prawa i przywileje niż narzekać, że personel medyczny nie traktuje nas z należytym szacunkiem, położna nie realizuje edukacji przedporodowej, pracodawca nie wychodzi z inicjatywą dodatkowych urlopów a Pani urzędniczka twierdzi, że nie przysługują nam świadczenia. Lepiej aktywnie zapalać świeczki świadomości prawnej niż przeklinać rzeczywistość. Okres okołoporodowy może być wspaniałym czasem dla rodziców, a poradnik o prawach stanowi fundament spokojnego i bezpiecznego załatwienia formalności okołoporodowym. Po to by skupić się na radości z narodzin a nie szukaniu informacji o prawach.

Który rozdział lub część książki jest dla Ciebie najbardziej osobista lub wyjątkowa? Dlaczego?

Każdy z rozdziałów oprócz suchych informacji prawnych czy urzędowych niesie pierwiastek emocji. Jestem mamą 5 dzieci, wychowuję 4 i większość opisywanych praw na ponad 400 stron przeżywałam w pierwszym czy kolejnych okresach okołoporodowych. Przy każdym wracały wspomnienia dobre i te smutniejsze. Najtrudniejszym momentem było opisanie praw kobiet po stracie dziecka. Najbardziej radosnym opisywanie jak połączyć macierzyństwo z aktywnością zawodowo, jak korzystać z przywilejów w pracy na etacie czy prowadząc działalność i rozkręcając biznes.

Kluczowe informacje, do których przeczytania zachęcam to przywileje ojców. Z doświadczenia wiem, jak ten temat jest spychany na dalszy plan, a obecność taty od pierwszych dni jest wspaniała dla całej rodziny. Dzięki wskazówkom, które przygotowałam tata może być w domu przez wiele tygodni bez dużego uszczerbku finansowego.

Jak myślisz, jakie zmiany w świadomości społecznej może przynieść „Prawo Mamy”? Czy masz nadzieję, że wpłynie na realne działania w zakresie praw kobiet?

Tak. Mam nadzieję, że zarówno książka jak i raport Prawo Mamy na temat świadomości prawnej otworzą drzwi do szerszej dyskusji na temat edukacji prawnej w okresie okołoporodowym. Już w roku premiery odbyło się kilka debat na terenie Polski: Białystok, Warszawa, Poznań, Kraków, Lublin i Częstochowa. Otrzymałam też zaproszenie do udziału w projekcie dofinansowanym z Unii Europejskiej przy współpracy z lokalną Fundacją działającą na rzecz rodzin oczekujących dziecka. Wyniki raportu zostały opublikowane na łamach prestiżowego magazynu, gdzie mogłam podzielić się wynikami na temat tego, jak równość w domu wpływa na równość w pracy i dlaczego jest to istotna kwestia z punktu widzenia kobiet oczekujących dziecka.

Pracuję też z organizacją pozarządową nad dedykowaną interaktywną aplikacją prawną, która będzie publikowała prawa ważne w danym tygodniu ciąży oraz autorskim kursem online Akademia Prawo Mamy. Patronat nad książką objęły liczne ogólnopolskie podmioty: Związek Dużych Rodzin 3 plus, Fundacja Matecznik, Fundacja Ronić po ludzku, portal Poroniłam.pl, portal Girlbosskie, portal M jak Mama, Fundacja Vita et Familia, Fundacja Czuły Dom, największa Polska konferencja dla rodziców Świadoma Mama. Myślę, że świadczy to o tym, jak wartościowa jest to pozycja i jak bardzo potrzebne są wspólne działania na rzecz podnoszenia świadomości prawnej w okresie okołoporodowym.

Co wyróżnia Twoją książkę spośród innych pozycji na rynku dotyczących macierzyństwa?

Książka nie jest poradnikiem, w którym z góry jako mentorka tłumaczę, że mama MUSI coś zrobić. Jestem raczej czułą przewodniczką po meandrach prawa i pokazuję, gdzie jeszcze są przywileje z których MOŻE skorzystać kobieta w ciąży, połogu lub jej partner. Zwracam uwagę na sytuacje szczególne, nie tylko te trudne ale też np. prawa mam studentek czy mama wielodzietnych. 

Książka jest też bardzo szerokim spojrzeniem na Polski system prawny. Niejako z lotu ptaka można zobaczyć w jakich i ilu obszarach kobiety mogą szukać informacji: prawo medyczne (standardy opieki okołoporodowej i prawa pacjentek), prawo pracy (planowanie ciąży, bezpieczeństwo w oczekiwaniu na dziecko, urlopy i powrót do aktywności zawodowej), finanse (zasiłki, świadczenia, bezpłatne leki), formalności po porodzie, prawa mam aktywnych zawodowo (przedsiębiorczość), wspomniane sytuacje wyjątkowe oraz walka o prawach kobiet jeśli przywileje nie są odpowiednio respektowane.

Możliwość uzyskania konsultacji indywidualnej. Nie zostawiam czytelniczki samej, towarzyszę jej i daję możliwość napisania maila czy krótkiej rozmowy telefonicznej po przeczytaniu poradnika. Tak, by pomóc jej dopasować sytuacje z książki do jej życia.

Poradnik zawiera też karty pracy tzw. Mapę Prawną, dzięki której czytelniczka może przygotować plan porodu, plan na trudne wydarzenia, plan urlopowy czy plan finansowy. Jest to praktyczne narzędzie ułatwiające przygotowania do narodzin dziecka.

Ambasadorki książki, na które wybrałam mamy wielodzietne będące influencerkami na Instagramie jednogłośnie potwierdzają, że każda mama powinna zacząć kompletowanie wyprawki właśnie od świadomości prawnej i co ciekawe, każda z ambasadorek mimo iż są to mamy 4-5 a nawet 6-tki dzieci znalazła informacje o których wcześniej nie wiedziała.

prawo mamy

Jaką jedną praktyczną wskazówkę z „Prawa Mamy” chciałabyś podarować każdej kobiecie, która stoi u progu macierzyństwa?

Weź odpowiedzialność za świadomość prawną. Wyniki raportu wskazywały, że blisko 400 kobiet oczekuje informacji o prawach i przywilejach w okresie okołoporodowym z innych źródeł niż ustawy i rozporządzenia. Wśród tych odpowiedzi 45% wskazało, że chciałoby aby informacje przekazywane były przez bliskie osoby, 33% ze szkoły rodzenia a  19% przez Fundacje. Pojawiały się też odpowiedzi, że chcą otrzymać informacje od personelu medycznego lub pracodawcy. Jednocześnie w pytaniu otwartym o to, czemu nie skorzystała z jakiegoś prawa i dowiedziała się zbyt późno najwięcej odpowiedzi brzmiało: nikt mi o tym nie powiedział.

Oczywiście wnioski z tego można wyciągnąć min. dwa. Potrzebna jest kompleksowa reforma i świadoma edukacja różnych grup społecznym, żeby mogły wspierać kobiet, informować o ich prawach ale to będzie trwało jeszcze wiele lat. Jest też krótsza i rozsądniejsza droga. Droga przyszła mamo – edukuj się samodzielnie, bądź proaktywna, zapalaj sobie świeczki świadomości prawnej poprzez czytanie książki, konsultacje z prawnikami odpłatnie lub w ramach prawa do nieodpłatnej pomocy prawnej kobiecie w ciąży, proponuj dodatkowe spotkanie w Szkole Rodzenia z ekspertem od praw kobiet, śledź strony rządowe.

Nie oczekuj, że personel medyczny znajdzie oddzielny czas na edukowanie Cię o Twoich przywilejach, że pracodawca będzie bardziej dbał o Twoje sprawy niż swój interes i proponował dodatkowe urlopy czy urzędniczka zawsze dobrze doradzała przy ogromie zmieniających się przepisów i wytycznych. Weź sprawy w swoje ręce i asertywnie rozmawiaj o tym czego potrzebujesz, składaj wnioski i deklaracje na piśmie, oczekuj odpowiedzi, podawaj podstawę prawną i śpij spokojnie.

Jak zareagowałaś, gdy dowiedziałaś się, że Twoja książka „Prawo Mamy” zdobyła Kursor Książka Roku? Co dla Ciebie oznacza to wyróżnienie?

Do tej pory jest we mnie szereg różnych emocji. Od tych pozytywnych, radosnych poprzez zdumienie, zaskoczenie, ogromne wyróżnienie do … przytłoczenia odpowiedzialność. Nie odbieram tego jak tylko miłej nagrody, zdjęć, działania PR. To dla mnie zawodowo i prywatnie wspaniałe wzruszające chwile. Chwile, które pokazują, że to co robię ma sens, że jest ważne, że ktoś zauważył i docenił ale też uczucie syndromu oszusta, że może ktoś bardziej zasługiwał, ktoś bardziej się wykazuje i uczucie, że nie chcę zawieść w kolejnych latach, że chcę utrzymać poziom i wykorzystać szansę. 

Jak myślisz, jak wygrana Kursora wpłynie na odbiór Twojej książki i jej znaczenie dla kobiet, które chcą świadomie podejść do macierzyństwa

Taka nagroda i tytuł Książka Roku kilka miesięcy po premierze to symbol tego jak wiele pracy wykonałam dla innych kobiet oraz taka pieczątka w opisie oferty dla potencjalnej klientki, że książka jest warta zakupu i przeczytania. Dla siebie lub bliskiej kobiet w ramach prezentu na Baby Shower (śmiech)

Muszę się też pochwalić, że już w dniu odebrania nagrody otrzymałam dwie propozycje współpracy. Jedna związana z kolejną debatą prawach kobiet na terenie Polski a druga od Fundacji Vita et Familia, która chce zakupić 300 egzemplarzy na cele statutowe i możliwość podarowania książek uczestniczkom Szkoły Rodzenia.

Trzecia to możliwość udzielenia dużego wywiadu w lokalnej drukowanej gazecie Kurier Poranny. Dzięki temu, że znalazłam się na okładce i mogłam podzielić historią otrzymania nagrody dotarłam do nowych czytelniczek na terenie Podlasia oraz otrzymałam nominację do tytułu Osobowość Roku 2024 w kategorii Kultura, co daje dodatkowe możliwości pokazania tematu świadomości prawnej w kolejnych wydaniach gazety Współczesnej, A to dopiero miesiąc od otrzymania nagrody! Jestem bardzo ciekawa co przyniosą kolejne tygodnie. 


Rozmówczyni wywiadu: Joanna Rułkowska

Joanna Rułkowska jest ekspertką ds. małego biznesu oraz pasjonatką praw kobiet w okresie okołoporodowym. Prawniczka, specjalistka ds. RODO i księgowości małych firm. Od 2017 roku pełni funkcję CEO projektu Prawo Mamy, redaktorki naczelnej portali Prawo Mamy i Działalność bez rejestracji.

Autorka książek i kursów online, w tym Akademii Małego Biznesu. Pomaga kobietom budować profesjonalne i zgodne z prawem biznesowe pasy startowe od działalności nierejestrowanej do życia marzeń oraz zapewnia wsparcie prawne dla mam. Laureatka konkursu Kursory Roku w kategorii Książka Roku 2024, Kobieta E-commerce 2023 w kategorii Przedsiębiorcza Mama i finalistka w konkursie Polka XXI wieku w kategorii Przedsiębiorczość. Prezentuje swoje pomysły na konferencjach oraz publikuje artykuły w mediach.

prawo mamy

Zdjęcia: Julita Korczak

Przeczytaj także

Gala Kursory Roku 2024 – Święto Kreatywności i Inspiracji

Gala Kursory Roku 2024 – Święto Kreatywności i Inspiracji

Gala Kursory Roku 2024 – Święto kreatywności i inspiracji 5 grudnia w poznańskim kinie Muza odbyła…
KURSORY ROKU 2024 – Ruszył plebiscyt dla ekspertów i ekspertek!

KURSORY ROKU 2024 – Ruszył plebiscyt dla ekspertów i ekspertek!

Liderzy i liderki coraz częściej stają na czele innowacyjnych projektów, rozwijają swoje firmy i budują marki,…
Biznes Mama: Jak tworzyć biznes i wychowywać dzieci jednocześnie?

Biznes Mama: Jak tworzyć biznes i wychowywać dzieci jednocześnie?

Joanna Rułkowska, Justyna Borzucka, Kamila Skrobek, Maja Strzałkowska, Iza Kłodzińska [Panel dyskusyjny] – Konferencja GIRLBOSSKIE 2024…

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *