• 2025-06-26
  • 521
  • 8 minut czytania

Pierścienie płatnicze – nowy trend w płatnościach bezgotówkowych. Co warto wiedzieć?

Pierścienie płatnicze – nowy trend w płatnościach bezgotówkowych. Co warto wiedzieć?

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek, że wychodząc do sklepu zapomniałaś portfela? Mnie tak. Mając ze sobą telefon, można szybko zadzwonić do bliskiej osoby i poprosić o blika, by móc komfortowo zapłacić za zakupy. Co w sytuacji, gdy telefonu również nie masz? Z pomocą może przyjść nowoczesna biżuteria technologiczna czyli pierścień z wbudowanym modułem NFC umożliwiający płatność zbliżeniową. To nie jest science fiction – to rzeczywistość, która choćby w Japonii znana jest już od jakiegoś czasu, a teraz właśnie dociera do polskiego rynku finansowego w ofercie  banku.

Jak wygląda rynek transakcji bezgotówkowych w Polsce?

Według danych podanych przez Narodowy Bank Polski w kwietniu 2025 roku w czwartym kwartale 2024 r. transakcje zbliżeniowe stanowiły 97,7% wszystkich transakcji bezgotówkowych. Pod względem wartości udział tych transakcji wyniósł 96,1% i był większy o 0,4 punktu procentowego niż w poprzedzającym kwartale. Z kolei z badań przeprowadzonych przez Polasik Research na zlecenie Fundacji Polska Bezgotówkowa w 2024 r. wynika, że 20% Polaków płaci mobilnie za pomocą technologii NFC. Dla porównania: w 2020 r. było to 10% respondentów, a w 2018 r. tylko 2%.

Czym są pierścienie płatnicze?

Pierścienie płatnicze NFC to urządzenia łączące funkcjonalność tradycyjnej karty płatniczej z wygodą i elegancją (choć w tym ostatnim przypadku to zapewne kwestia gustu). Małe ceramiczne krążki wyposażone są w chip NFC (Near Field Communication), który umożliwia dokonywanie płatności zbliżeniowych poprzez zbliżenie go do terminala płatniczego – tak samo jak w przypadku płatności kartą lub telefonem z włączonym modułem NFC. W odróżnieniu od telefonu, obrączki NFC nie wymagają ładowania ani wymiany baterii – nie mają jej, podobnie jak karta zbliżeniowa.

Co warto wiedzieć przed zakupem pierścienia płatniczego?

Przed podjęciem decyzji o zakupie pierścienia płatniczego warto rozważyć kilka ważnych aspektów, które wpłyną na komfort codziennego użytkowania tego urządzenia.

Bezpieczeństwo

W pierścieniu przechowywany jest bezpieczny token, a nie dane karty. Oprócz tego płatności  powyżej 100 złotych wymagają wprowadzenia kodu PIN.

Jednakże przed konfiguracją warto zapoznać się z procedurami bezpieczeństwa, takimi jak możliwość zdalnego zablokowania pierścienia w przypadku zgubienia czy kradzieży. Należy również sprawdzić, czy bank oferuje ubezpieczenie od nieautoryzowanych transakcji realizowanych pierścieniem oraz jakie są limity odpowiedzialności klienta.

Moim zdaniem ryzyko nadużyć jest porównywalne z tradycyjnymi kartami zbliżeniowymi. Komunikacja wykorzystywana do płacenia możliwa tylko na odległość kilku centymetrów, tak samo jak w przypadku tradycyjnej karty zbliżeniowej. Słyszałam nieraz o sytuacjach w których dane z karty były sczytywane przez plecak lub torbę bez wiedzy posiadacza karty, jednak w tym przypadku pierścień noszony jest cały czas na widoku właściciela.

Rozmiar

Pierwszą kwestią jest właściwy dobór rozmiaru pierścienia. Pierścień musi być dopasowany na tyle dokładnie, aby nie zsuwał się z palca podczas codziennych aktywności, ale jednocześnie nie może być zbyt ciasny. Producenci oferują instrukcje na stronach internetowych jak zmierzyć palec za pomocą nitki, by dobrać do siebie odpowiedni rozmiar pierścienia lub jak przeliczyć rozmiar biżuterii klasycznej na elektroniczną. Istnieją też zestawy składające się z imitacji prawdziwego pierścienia elektronicznego w różnych rozmiarach. Taką imitację można nosić przez kilka dni zanim podejmie się decyzję o rozmiarze. Wydaje się to być dobrą opcją dla osób które są na granicy rozmiarów.

Koszt

Ceny mogą się różnić. Przykładowo modele firmy LAKS zaczynają się od kwoty około 420 zł, zaś pierścienie firmy PAGOPACE od 517 zł. Oferta Banku PEKAO znacząco te koszty może obniżyć. Nawet o 100% dla nowych klientów (bank zamówił 70000 pierścieni) i nawet o 55% dla klientów obecnych. Jednak szybko w sieci można znaleźć też oferty w okolicach 130 zł. Pozostaje jedynie pytanie o ich jakość.

Żywotność

Żywotność pierścieni płatniczych to około 3-5 lat – który odpowiada okresowi ważności przypisanej karty płatniczej. Może się to wydawać krótkim okresem w szczególności z perspektywy długoterminowych kosztów utrzymania takiego pierścienia i w porównaniu do tego, że karty płatnicze są wydawane klientom za darmo lub za niewielką opłatą. Jednakże trzeba pamiętać o tym, że pierścienie płatnicze to stosunkowo nowa technologia, a ich ceny prawdopodobnie będą spadać wraz z rozwojem rynku i skalą produkcji. Warto zaznaczyć, że technologie płatnicze rozwijają się dynamicznie, więc urządzenia sprzed 5 lat mogą nie obsługiwać najnowszych protokołów bezpieczeństwa co jest niezwykle istotną kwestią. Nikt z nas nie chciałby martwić się o to czy czynności płacenia zbliżeniowego, które wykonujemy codziennie są obarczone ryzykiem utraty zgromadzonych pieniędzy.

Dodatkowo, gdy ta technologia stanie się powszechna, myślę, że można spodziewać się modeli biznesowych, w których banki będą oferować pierścienie jako część pakietów usług, eliminując konieczność ponoszenia kosztów przez klientów.

Kompatybilność

Różne banki współpracują z różnymi platformami konfiguracyjnymi. Bank Pekao używa własnej aplikacji PeoPay, podczas gdy inne instytucje mogą wymagać aplikacji zewnętrznych, takich jak Fidesmo Pay czy Digiseq Pay. Przed zakupem warto upewnić się, że wymagana aplikacja jest dostępna w polskim App Store lub Google Play i czy jest kompatybilna z posiadanym systemem operacyjnym telefonu.

Niektóre pierścienie współpracują tylko z kartami Mastercard, inne obsługują zarówno Visa jak i Mastercard. Ponadto nie wszystkie banki oferują możliwość dodania kart do pierścieni NFC.

Oferta polskich banków

Polski sektor bankowy stopniowo otwiera się na technologię pierścieni płatniczych, choć na razie oferta ogranicza się do kilku instytucji finansowych. Pionierem w tej dziedzinie jest mBank, który jako pierwszy umożliwił swoim klientom dodawanie kart do pierścieni poprzez platformy Fidesmo Pay i Digiseq Pay. Rozwiązanie mBanku wymaga jednak samodzielnego zakupu urządzenia przez klienta na stronach producentów Fidesmo lub Digiseq, co ogranicza jego popularność ze względu na koszty początkowe.

Rewolucyjnym krokiem na polskim rynku jest inicjatywa Banku Pekao, który wprowadził program masowej dystrybucji pierścieni płatniczych marek Laks i Pagopace, które planuje rozdawać bezpłatnie nowym klientom w ramach akcji „Supermocna oferta dla podróżujących”. Aby otrzymać ceramiczną obrączkę, wystarczy otworzyć konto pomiędzy 30.05 a 30.09 2025 i spełnić warunki opisane w regulaminie.

Klienci, którzy mają już konto w Pekao nie otrzymają pierścienia za darmo. Dla obecnych klientów bank przygotował zniżkę do 55% procent na zakup takiej obrączki bezpośrednio na stronie producenta.

Proces zakupu pierścienia z zniżką został maksymalnie uproszczony i nie wymaga wizyty w oddziale banku. Wystarczy zalogować się do serwisu internetowego Pekao24 lub aplikacji mobilnej PeoPay, przejść do zakładki „Oferty i Wnioski” oraz zaakceptować niezbędne zgody. Całość procedury można załatwić zdalnie.

Za darmo obrączkę mogą otrzymać też klienci Bankowości Prywatnej. Jeśli spełnią warunki opisane w odpowiednim regulaminie.

Dla nowych i obecnych klientów Pekao zniżki sprawiają, że koszt pierścienia staje się bardzo konkurencyjny w porównaniu do dostępnych na rynku alternatyw. Biorąc pod uwagę, że podobne urządzenia innych producentów kosztują w okolicach 400 złotych, oferta banku może okazać się bardzo zachęcająca dla wielu osób.

Ostatecznie, oferta pierścieni płatniczych Banku Pekao wydaje się szczególnie atrakcyjna w kontekście rozwoju polskiego rynku płatności bezgotówkowych, gdzie Polacy konsekwentnie udowadniają swoją otwartość na innowacje technologiczne. Jeśli trend ten się utrzyma, pierścienie płatnicze mogą stać się kolejnym powszechnie akceptowanym narzędziem płatniczym, podobnie jak działo się wcześniej z płatnościami telefonami czy zegarkami.

Trzeci sezon podcastu Oli Gościniak dla przedsiębiorczyń!



Gdzie słuchać podcastu Ola GOŚCINIAK dla przedsiębiorczyń?

  • Na blogu – lista wszystkich podkastów
  • Android – słuchaj na Androidzie w swojej aplikacji
  • Spotify – kliknij lub skorzystaj z lupki i frazy „Ola Gościniak”
  • Spotify for Creators – słuchaj w Spotify for Creators
  • iTunes – słuchaj podcastu na urządzeniach od Apple
  • Spreaker – korzystaj z aplikacji lub na stronie
  • YouTube – playlista z podcastami
  • Kanał RSS – skopiuj adres RSS i wklej go w aplikacji, której używasz

Przeczytaj także

Film na stronie WWW? 3 opcje gdzie hostować wideo

Film na stronie WWW? 3 opcje gdzie hostować wideo

Jeśli myślisz o tym, żeby osadzić film na stronie internetowej czy platformie kursowej może Ci przejść…
Czy Google AI Overview naprawdę oznacza koniec kliknięć dla małych firm?

Czy Google AI Overview naprawdę oznacza koniec kliknięć dla małych firm?

Google AI Overview to nowy sposób prezentowania wyników wyszukiwania (który na pewno już widziałaś w swojej…
10 pomysłów na technologiczne prezenty świąteczne dla przedsiębiorców

10 pomysłów na technologiczne prezenty świąteczne dla przedsiębiorców

Święta to idealny czas, by obdarować bliskich czymś wyjątkowym i jednocześnie praktycznym. Dla osób prowadzących własny…

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *