• 2024-07-12
  • 264
  • 6 minut czytania

Praca z dzieckiem w domu – jak zaplanować czas?

Praca z dzieckiem w domu – jak zaplanować czas?

Prowadzenie własnej działalności z małym dzieckiem w domu to wyzwanie, zwłaszcza gdy przedszkola czy szkoły są zamknięte. Choroby, przerwy świąteczne czy wakacje często wymuszają pracę w towarzystwie dzieci. Odkryj praktyczne metody, które pomogą Ci zorganizować efektywną pracę bez uciekania się do 'ekranowej niani’ i cieszyć się czasem spędzonym z dziećmi. Jak wygląda praca z dzieckiem w domu? Jak zaplanować czas na pracę i inne aktywności? W tym wpisie znajdziesz porady!

Praca z dzieckiem w domu – na początku oceń sytuację

Jeśli w grę wchodzi choroba, najlepiej zacząć od sprawdzenia, jak czuje się dziecko. Jeśli jest bardzo chore, z wysoką gorączką czy wymiotami, to lepiej realnie podejść do sytuacji i nie próbować chwytać wszystkich srok za ogon. Takie dziecko potrzebuje naszej uwagi i zaopiekowania, a próba doglądania chorego dziecka i pracy, wywoła w nas mnóstwo frustracji, a także wyrzutów sumienia, że nie jesteśmy w pełni dla dziecka w trudnym dla niego czasie. Lepiej jest w miarę możliwości świadomie odłożyć pracę na czas, kiedy dziecko śpi.

Na szczęście dzieci stosunkowo szybko pokonują choroby i najcięższe objawy nie trwają dłużej niż 1-3 dni. A z dzieckiem, które dochodzi do siebie po chorobie lub jest tylko lekko przeziębione, można spokojnie popracować. Oczywiście będzie tego czasu pracy mniej, ale umiejętnie zarządzając zadaniami, możemy zarówno być dla dziecka, jak i skupić się na swoich projektach przez kilka godzin.

Rozpisz plan dnia i przeplataj aktywności

Po ocenie sytuacji warto dać sobie kilka minut na przemyślenie, co musisz / chcesz dzisiaj zrobić i czego potrzebuje od Ciebie dziecko. Ja bardzo zachęcam do spisania sobie tego dokładnie na papierze i omówienia z dzieckiem, a nie działania na spontanie. Nawet ogólny zarys planu pozwala łatwiej poszukać równowagi i zarówno być dla dziecka, jak i popracować.

Zaplanuj to strategicznie, dzieląc czas między zadania zawodowe a momenty spędzane z dzieckiem. Uwzględnij w swoim harmonogramie zarówno posiłki, jak i krótkie przerwy na wspólne aktywności, takie jak gra w planszówkę czy aktywna zabawa, które mogą trwać nawet dziesięć, piętnaście minut. Najlepiej przeplatać te różne aktywności, na przykład po kolei: wspólne śniadanie, twoja praca, wspólna przekąska, praca, krótka zabawa z dzieckiem, praca, wspólny obiad.

Kiedy masz blok czasu przeznaczony dla dziecka, odłóż telefon i myśli o pracy. Bądź w pełni obecna: tu i teraz. To nie muszą być długie momenty. Tak naprawdę znacznie ważniejsza jest jakość tej chwili niż jej długość. Napełnij kubeczek uwagi dziecka tak, aby mogło ono spokojnie bawić się samo, kiedy Ty zaczniesz swój czas przeznaczony na pracę.
Długość bloków pracy powinna być dostosowana do wieku i zdolności dziecka do samodzielnej zabawy. Nawet niemowlak potrafi zabawić się na godzinę, ale u małych dzieci do wieku cztery, pięć lat dużo zależy od aktualnej fazy rozwojowej i nastroju. W wieku pięciu lat moje dzieci zazwyczaj pozwalały mi na jedno, dwugodzinne bloki nieprzerwanej pracy, a same w tym czasie się bawiły.

Rozmawiaj z dzieckiem, wyjaśniaj, mów o swoich oczekiwaniach

Rozpisany plan dnia ogromnie pomaga przedstawić dzieciom swoje oczekiwania. I warto omawiać to już z trzy czy czterolatkiem. Możesz opowiedzieć, co musisz zrobić dzisiaj z zakresu pracy oraz które momenty dnia spędzicie razem. Ośmioletniemu dziecku możesz pokazać od razu cały plan, czterolatkowi lepiej powiedzieć tylko o dwóch kolejnych punktach harmonogramu, żeby nie czuło się przytłoczone wieloma szczegółami.

Na przykład: „Teraz muszę odpisać na kilka maili. To są takie listy, które ludzie do mnie piszą przez internet. Zajmie mi to około pół godziny. Po tym czasie przygotujemy i zjemy wspólnie Twoją ulubioną przekąskę. Muszę się skupić i zrobię to szybciej, jeśli nie będziesz mi przeszkadzać. Masz już pomysł, czym będziesz się bawić? Czy potrzebujesz, żebym Ci coś podała, zanim usiądę do pracy?”

Przemyśl, gdzie najdłużej popracujesz

Dzieci często bawią się samodzielnie, ale im mniejsze, tym bardziej potrzebują nas widzieć. Nasza fizyczna obecność buduje ich poczucie bezpieczeństwa, więc kiedy znikamy z pola widzenia, mogą czuć się niespokojnie. A zatem zorganizowanie swojego miejsca pracy tak, aby dziecko mogło bawić się obok, daje czasami szansę na dłuższy czas pracy. Pomyśl, czy wyjątkowo możesz wziąć laptop i popracować na ziemi w pokoju dziecka? Albo czy da się zorganizować miejsce zabawy dziecku przy twoim biurku?

A co jeśli dziecko nie potrafi bawić się samo?

Po pierwsze – potrafi, ale może jeszcze o tym oboje nie wiecie. Przede wszystkim trzeba uwierzyć i zaufać dziecku oraz trochę wesprzeć go odpowiednimi strategiami. Czasami samo odpowiednie nastawienie przynosi wielką zmianę. Już wiele razy dostawałam informację od rodziców po moich webinarach, że wystarczyła transformacja nastawienia do samodzielnej zabawy dziecka w ich głowie i niemal od razu ich dziecko zaczynało więcej bawić się samo.

Dzisiejszy świat niestety nakłada wiele presji na rodziców i wkłada błędne przekonania do głowy, że dziecko jest pokrzywdzone, kiedy bawi się samo. Jeśli zrozumiemy, jak dobrze zabawa solo lub z innymi dziećmi wpływa na rozwój dziecka (m.in. na jego kreatywność, samodzielność, zaradność, umiejętności społeczne), to wyrzuty sumienia, że dziecko bawi się samo, przestaną nas męczyć i intuicyjnie zaczniemy wspierać dziecko w tych samodzielnych aktywnościach.

Umiejętność samodzielnej zabawy dziecka to złoto, które pozwala wprowadzić więcej spokoju w domu i bardzo przyczynia się do budowania silnej relacji z dzieckiem. Jeśli potrzebujesz więcej wskazówek, jak wspierać tę umiejętność u swojego dziecka, możesz pobrać darmowy fragment mojego e-booka „Twoje dziecko MOŻE bawić się SAMO”.

A co z zabawkami? Jak wspomóc się nimi?

Można oczywiście wyciągnąć zabawki, o których dziecko zapomniało (ja mam takich sporo schowanych w szafach), na szybko kupić jakąś nową zabawkę czy wydrukować kolorowanki. Na czas dłuższego pobytu w domu (np. w przerwie wakacyjnej) dobrym pomysłem jest też wymienienie się zabawkami ze znajomymi. Ale tak naprawdę żadne zabawki nam niewiele pomogą, jeśli nie wierzymy w swoje dziecko, że potrafi bawić się samo i wymyślić sobie ciekawe zajęcia. Potrzebujemy też zaufać, że dziecko może z nami współpracować, tylko czasami trzeba mu to na spokojnie i dobrze wytłumaczyć, czego od niego potrzebujemy.

Przeczytaj także

Zarządzanie ekranami w życiu dzieci

Zarządzanie ekranami w życiu dzieci

Zarządzanie ekranami w życiu dzieci jest sporym wyzwaniem dzisiejszych czasów i budzi w nas wiele obaw…
Biznes Mama: Jak tworzyć biznes i wychowywać dzieci jednocześnie?

Biznes Mama: Jak tworzyć biznes i wychowywać dzieci jednocześnie?

Joanna Rułkowska, Justyna Borzucka, Kamila Skrobek, Maja Strzałkowska, Iza Kłodzińska [Panel dyskusyjny] – Konferencja GIRLBOSSKIE 2024…
Jak pracować z dzieckiem w domu?

Jak pracować z dzieckiem w domu?

Jak pracować z dzieckiem w domu i nie oszaleć? – Justyna Borzucka Marzysz o tym, żeby…

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *