Jak radzić sobie z porażkami? Zaakceptuj swoją porażkę i poświęć jej czas na refleksję

Porażka, to trochę niewdzięczne słowo. Jak myślisz? W większości wypadków jednak źle się nam kojarzy. Z przegraną. Z popełnionymi przez nas błędami. A co jeśli porażka może być pozytywna? No cóż. Nie ważne jak bardzo będziemy się starać. Porażka nas nie ominie. W pewnym momencie dosięgnie każdego człowieka. Porażka często jest dla nas trudnym przeżyciem. Czasami bolesnym i to bardzo, ale to właśnie dzięki niej uczymy się najwięcej. Porażka jest naturalną częścią życia. Elementem naszego uczenia się, rozwoju i osiągania celów. Często to właśnie ona determinuje nasz sukces. Ale jak radzić sobie z niepowodzeniami tak, żeby nas nie dołowały? Nie odbierały chęci do działania, tylko przyczyniały się do naszego rozwoju? Żeby dodawały nam wiatru w żagle i dmuchały w nasze skrzydła? Jak radzić sobie z porażkami?

Zaakceptuj swoją porażkę i poświęć jej czas na refleksję

Najważniejszą częścią poradzenia sobie z porażką jest jej zaakceptowanie. To się zdarza. Porażki się zdarzają i to u każdego. To jest integralny element naszego życia. Pamiętasz jak uczyłaś się jeździć na rowerze? Ile razy upadłaś zanim się nauczyłaś? Każdy taki upadek był… Twoją porażką! A jednak nie zrezygnowałaś! Bo wiedziałaś, że upadki są normalne i potrzebujesz czasu i praktyki, żeby zacząć jeździć. To prowadzi nas do drugiej części. Refleksja nad przyczynami i lekcjami płynącymi z niepowodzenia. To bardzo ważny element całego procesu. Pozwala wyciągnąć wnioski z zaistniałej sytuacji. Dlatego pobądź ze swoją porażką. Obejrzyj ją z każdej strony, zaakceptuj, przeanalizuj. Polub ją!

Jak radzić sobie z porażkami? Postaw sobie cel i uszykuj plan działania

Kiedy już zaakceptujesz swoją porażkę i wyciągniesz z niej wnioski pora na następny krok. Możesz przyjrzeć się swoim dotychczasowym celom i przeanalizować zastosowaną przez siebie strategię. Teraz jest pora na ocenę działań, które wdrożyłaś i… stworzenie nowego planu działania, który będzie obejmował wyciągnięte z porażki wnioski. Nie poddawaj się. Masz już bardzo ważną lekcję. Spróbuj przewidzieć co jeszcze może pójść nie tak i znaleźć rozwiązania zawczasu. Im lepiej się przygotujesz, tym mniejsze ryzyko niepowodzenia!

Spróbuj rozwijać swoją odporność psychiczną

No dobrze. Ale jak? To wcale nie jest takie proste!
No pewnie, że nie jest! Ale Ty przecież nauczyłaś się jeździć na rowerze mimo, że tyle razy upadłaś! Więc i z tym sobie poradzisz! A to da Ci tarczę ochronną na kolejne porażki. Sposobów na wzmocnienie odporności psychicznej jest mnóstwo. I to, co pomaga jednemu, nie musi pomagać drugiemu. Najważniejsze, żebyś znalazła coś co będzie działać na Ciebie. Spróbuj takich rzeczy jak: mindfulness, medytacja, joga, świadomy oddech, terapia psychologiczna, aktywność fizyczna, pozytywne myślenie, praktykowanie wdzięczności, pozytywne afirmacje. A może zwyczajne powtarzanie sobie „to nie jest moja porażka, to moja lekcja”? Różnych pomysłów, które działają na różne osoby jest wiele. Wszystkie takie praktyki pomagają budować wewnętrzną siłę i odporność psychiczną. Najważniejsze, żebyś znalazła to, co będzie Ci pomagać!

Znajdź wsparcie

To jest kolejny sposób na wzmocnienie swojej odporności psychicznej. Zawsze jest już trochę lżej, kiedy wiesz, że masz chociaż jedną osobę, do której możesz przyjść w każdej sytuacji, a ona Cię wysłucha. Może nie da rady, ale przynajmniej się wygadasz. A może będziesz mogła jej opowiedzieć o swojej porażce, wnioskach jakie wyciągnęłaś, a ona podda Ci własny punkt widzenia? Taka rozmowa doda Ci drugiej perspektywy. A jak mówi przysłowie „co dwie głowy, to nie jedna”. Także jeżeli czujesz, że to dobre rozwiązanie dla Ciebie, to działaj!

Spróbuj jeszcze raz

I ostatnia rzecz. Równie ważna jak zaakceptowanie porażki. Spróbuj jeszcze raz. Nie poddawaj się. Teraz masz już doświadczenie, wyciągnięte wnioski, opracowany plan działania. Może kogoś kto Cię wspiera i pomaga nabrać perspektywy i przeanalizować sytuację? To wszystko znaczy, że teraz już będzie trochę łatwiej! Być może udało Ci się przewidzieć kolejne pułapki? Super! Przygotowałaś się też na nie! Pewnie, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego. Ale kiedy wsiadałaś po raz kolejny na rower też wiedziałaś, że możesz się znowu przewrócić. I jednak wsiadłaś ten kolejny raz. Zatem odwagi i próbuj dalej! Z każdą próbą zdobędziesz kolejne doświadczenie i będziesz wiedziała, czego unikać.

Podsumowanie – Jak radzić sobie z porażkami?

Radzenie sobie z porażkami to cały proces. Dzięki analizowaniu, wyciąganiu wniosków i planowaniu możemy swoje niepowodzenie zamienić w sukces. Każda porażka kryje w sobie lekcję. Jakąś naukę dla nas. Dodaje nam mądrości i siły. Sprawia, że jesteśmy bardziej elastyczne, łatwiej akceptujemy zmiany. Jesteśmy też bardziej odważne. Łatwiej nam się podnieść z kolejnej porażki. Daje nam też okazję do pracy z własnymi emocjami i nastawieniem.

A po tych wszystkich podanych przeze mnie krokach, etapach, sposobach i spostrzeżeniach mam jeszcze jedną refleksję. Niech to będzie taki „pro tip” dla Ciebie, ode mnie. Moim zdaniem, to co teraz napiszę, to jest najważniejsza rzecz ze wszystkich, jakie tutaj napisałam. Otóż, to co najważniejsze w tym całym radzeniu sobie z porażką, to działać w zgodzie ze sobą i szukać najlepszych dla siebie metod. A wszystkie rady traktować jak wskazówki i inspiracje. Mam nadzieję, że już będziesz wiedziała jak radzić sobie z porażkami.