- 2024-01-04
- 226
- 7 minut czytania
Cyberbezpieczeństwo – czy da się od niego ubezpieczyć?
Coraz częściej słyszysz o atakach na firmy, o wirusach w mejlach, na które ktoś się nabrał. Myślisz, że Cię to nie dotyczy, że jesteś uważna, że przecież to oczywiste oszustwo. Aż nagle nadchodzi ten dzień, gdy dałaś się nabrać. Kliknęłaś w nie to, co trzeba i… ktoś dostał się do Twojego konta. Dane klientów wyciekły, nawet prywatne zdjęcia wzięli i gdzieś opublikowali. Straszne, prawda? Czy można zatem coś zrobić, by się przed tym ochronić we własnej firmie? Cyberbezpieczeństwo – czy da się od niego ubezpieczyć?
Cyberbezpieczeństwo – podstawowe zasady
Korzystając z internetu, trzeba mieć działający sprzęt. To jest coś, o czym się mówi coraz rzadziej, bo przecież internet stał się domyślną częścią każdego sprzętu, natomiast właśnie od sprzętu może zależeć nasze cyberbezpieczeństwo.
Dlatego pamiętaj o takich zadaniach jak:
- regularne aktualizowanie urządzeń – ustal sobie jeden dzień w miesiącu/tygodniu, kiedy sprawdzasz, czy nie pojawiła się nowa aktualizacja systemu czy aplikacji;
- stosuj programy antywirusowe i zapory sieciowe – to pierwsza bariera, na którą trafią atakujący;
- twórz kopie zapasowe – co 7 dni skopiuj najważniejsze dane na dysk zewnętrzny czy do chmury, po to by mieć to zapisane w innym miejscu na wypadek awarii sprzętu;
- korzystaj z managera haseł – choć to początkowo trudne, to wybierz jeden z managerów i zmieniaj hasła przy jego pomocy. Pod żadnym pozorem nie używaj tych samych haseł w kilku witrynach ani nie zapisuj haseł w przeglądarce;
- zadbaj o uwierzytelnianie dwuskładnikowe – chodzi o to, by logując się do systemu trzeba było podać poza hasłem coś z drugiego źródła np. kod SMS czy potwierdzić w aplikacji znane logowanie;
- poza firmą korzystaj z własnej sieci zamiast Wi-Fi – niestety publiczne sieci Wi-Fi umożliwiają jeszcze bardziej narażone ataki na urządzenia z nich korzystające, dlatego o wiele bezpieczniej korzystać z własnej sieci internet;
- ustal zasady bezpieczeństwa w firmie i ich przestrzegaj – powyższe elementy mogą być ujęte w konkretnym dokumencie w firmie, który obowiązuje wszystkich, a dzięki temu zmniejszy ryzyko udanego ataku na wasze systemy.
Jakie są skutki zdarzeń cybernetycznych?
Jeśli nie zachowamy odpowiednich zasad bezpieczeństwa, mogą wydarzyć się takie sytuacje jak:
- blokada, awaria czy wyłączenie komputerów, laptopów, innych urządzeń firmowych,
- spowolnienie działania lub zablokowanie sieci komputerowej firmy,
- kradzież i sprzedaż wrażliwych danych przedsiębiorstwa,
- zaszyfrowanie danych i żądanie okupu za ich odzyskanie,
- pozyskanie przez osoby trzecie dostępu do tajnych dokumentów firmy,
- utrata danych klientów, pracowników, kontrahentów,
- przerwa w prowadzeniu działalności i związana z tym utrata dochodów.
Każde z tych zdarzeń przysparza przedsiębiorcy stresu, utrudnia pracę i ma negatywny wpływ na przychody. Czy można się przed tym zabezpieczyć?
Cyberbezpieczeństwo – kiedy ubezpieczenie nam pomoże?
Ubezpieczenie od ryzyk cybernetycznych oraz RODO jest odpowiedzią na te obawy. Są jednak pewne ale: wszystkie zasady wypisane wyżej są istotne dla ubezpieczyciela. Jeżeli twoja firma nie będzie ich spełniała, to może dojść do odmowy wypłaty świadczenia. Dlatego warto zadbać o fundamenty bezpieczeństwa od razu. Ryzyka cyberbezpieczeństwa są na tyle powszechne, że należy powziąć pewne środki, by im zapobiec.
Jeśli mimo wprowadzonych zabezpieczeń przeprowadzony na nas atak będzie udany, ubezpieczyciel weźmie to ryzyko na siebie i wypłaci należne świadczenie. Warto wiedzieć, że niektórzy ubezpieczyciele biorą na siebie tylko ryzyka w dużych korporacjach, a nieliczni decydują się chronić małe solobiznesy. Oczywistym jest, że duże korporacje mają swoich specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa, stać ich na wydatki z tym związane, zaś małe biznesy oszczędzają na tym. Ubezpieczenie może ich wspomóc niewielkim kosztem.
Ryzyka, jakie weźmie na siebie ubezpieczyciel to:
- phishing – kiedy będziesz ofiarą oszustwa internetowego,
- ransomware – kiedy atakujący zaszyfruje nam dane i żąda okupu za ich odblokowanie,
- malware – kiedy szkodliwe programy usiłują zainfekować urządzenie,
- blokada usług – kiedy atak uniemożliwia nam działanie,
- błędy pracowników i ich działania umyślne,
- cyberszpiegostwo – kiedy informacje gromadzone o danym użytkowniku zostaną przesłane do innych osób,
- naruszenie danych osobowych – kiedy dane osobowe wyciekną, nie spełnisz wszystkich obowiązków nałożonych przez RODO.
Ile to może kosztować?
Cena takiego ubezpieczenia zależy od kosztów, jakie nas czekają w przypadku ataku. Mniejsze firmy mogą myśleć o ubezpieczeniach do kwoty 250 000 zł, za które zapłacą od ok. 120 zł miesięcznie, natomiast większe powinny pomyśleć nawet o kilku milionach zabezpieczenia.
W ramach tej kwoty pokryte zostaną koszty:
– roszczeń przeciwko firmie pod kątem odpowiedzialności prawnej,
– naprawienia naruszenia danych,
– kar,
– strat finansowych poniesionych w wyniku nieuprawnionego przelewu czy kradzieży pieniędzy z konta bankowego firmy.
Oprócz tego otrzymasz wsparcie ekspertów, którzy:
– zatrzymają atak,
– przywrócą dane i systemy informatyczne firmy,
– zapobiegną przerwie w działalności,
– zapewnią pomoc prawną w zakresie roszczeń odszkodowawczych,
– zorganizują działania PR, jeśli twoja marka została poszkodowana w wyniku ataku.
Ubezpieczenie tego typu zawiera się na rok z możliwością przedłużenia, można je połączyć z ubezpieczeniem budynków, sprzętów czy OC firmy. Dostępna jest płatność jednorazowa, ratalna lub abonamentowa w postaci comiesięcznych wpłat. W celu uzyskania szczegółów odezwij się do mnie na email: kontakt@teresawojaczek.pl, podając NIP swojej działalności oraz jej krótki opis.